Królik nasz ważył ok 2,5 kg i wystarcza na obfity obiad dla 5-6 osób.
Potrzebne będą:
- królik :)
- butelka czerwonego półwytrawnego wina
- 1l mleka
- seler naciowy
- czosnek
- por
- marchewka
- i sporo małych buraczków
- ziemniaki wedle uznania
- sos Worcester shire
- sól, pieprz, rozmaryn, tymianek, ziele angielskie, listek laurowy
Królika wkładamy do garnka, dodajemy pokrojony seler, marchewkę, pora i czosnek. Zalewamy winem i mlekiem, solimy dodajemy sporo tymianku, ziela i kilka liści laurowych oraz kilka kropel sosu Worcester shire.
Odstawiamy przykryte do lodówki na dobę, potem wyciągamy z maceraty nacieramy solą i ponownie na dobę do lodówki.
Teraz kładziemy królika na blachę lub do innego naczynia żaroodpornego, obkładamy buraczkami, polewamy oliwą obok układamy ziemniaki surowe posypane rozmarynem. Pieczemy ok 1,5 godziny w temp 180-200 stopni. Polewamy tłuszczem od czasu do czasu.
Smacznego!!!
ja to bym najchętniej zjadła te pieczone buraczki..
OdpowiedzUsuńU kusisz! A mowa o burczkach, wlasnie bede jutro robic:)
OdpowiedzUsuńniesamowicie lubię mięso z królika, zawsze jadłam ze startymi buraczkami, ale tak też spróbuję :)
OdpowiedzUsuńwspaniałości :) taki królik to coś co chętnie bym zjadła
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię zaprosić do zabawy w lubienie, zasady są następujące: 1. napisz kto przynzał Ci nagrodę, 2. wymień 10 rzeczy, kótre lubisz, 3. przyznaj nagrodę 10 innym blogerom i poinformuj ich komentarzem!
OdpowiedzUsuńMam pytanie, piszesz że potem wyciągamy królika z maceraty nacieramy solą i ponownie na dobę do lodówki. Tylko czy po ponownym natarciu solą wkładamy go ponownie do uprzedniej maceraty, czy po prostu nacieramy go solą i takiego, już w nowym naczyniu wkładamy do lodówki, bez uprzedniej maceraty?
OdpowiedzUsuńAnonimowy: Nie wkładamy go ponownie do maceraty, tylko natartego solą w nowym naczyniu lub zawiniętego folią spożywczą.
OdpowiedzUsuńA ok bo cos w tym wszystkim mi nie pasowalo
OdpowiedzUsuń