środa, 17 kwietnia 2013

Żurek z chrzanem na wędzonce

Nie ma jednego usankcjonowanego prawem przepisu na żur (jak to się mówi na Śląsku) lub żurek i bardzo dobrze. Jest to moja jedna z wielu ulubionych zup. Robię ją bardzo rzadko, aby smak mi nie spowszedniał. Żurek jest u mnie honorowym gościem na Wielkanocnym stole.
Bardzo celebruję jego wykonanie, nie używam byle jakich składników. Wszystko przed przygotowaniem jest dokładnie zaplanowane. Białą kiełbasę i wędzony boczek zamawiam wcześniej u znajomego. Zakwas nastawiam tydzień wcześniej, żeby osiągnął odpowiedni poziom kwasowości. Bulion warzywny mam zawsze w kuchni, bez niego nie wyobrażam sobie gotowania. Jest świetną bazą do zup, dodatkiem do sosów i duszenia mięsa, gdyż nie zmienia smaku potrawy tylko delikatnie wzbogaca warzywną nutą.


Składniki:

  • 2 litry bulionu warzywnego
  • 500 ml zakwasu żytniego
  • 1 litr wody
  • łyżka świeżo startego chrzanu
  • kilka suszonych prawdziwków lub innych grzybów
  • suszony majeranek
  • 5 drobno posiekanych ząbków polskiego czosnku
  • 400 g surowego wędzonego boczku
  • 1 kg białej kiełbasy
  • 4 kulki ziela angielskiego
  • 2 listki laurowe
  • 5 ziaren jałowca
  • 10 ziaren czarnego pieprzu
  • świeży majeranek do dekoracji
Boczek kroimy w paseczki, zalewamy wodą i bulionem. Dodajemy chrzan, grzyby i wszystkie przyprawy. Gotujemy na małym ogniu. Po upływie pół godziny wrzucamy białą kiełbasę i trzymamy ją we wrzącym wywarze 5 minut, po czym wyjmujemy i kroimy w plasterki. Dolewamy zakwas i gotujemy 10 minut.
Jeśli boczek nie był zbyt słony można dosolić do smaku.
Na talerzu układamy plasterki kiełbasy, ewentualnie jajka ugotowane na twardo, nalewamy żurek i dekorujemy świeżym majerankiem.
Smacznego!

1 komentarz: