piątek, 23 kwietnia 2010

Polędwica w sosie porto.


Z racji tego, że Wojtek ma imieniny dzisiaj postanowiliśmy zrobić coś wykwintnego na kolację.

Potrzebne będą następujące produkty:
  1. Polędwica wieprzowa  0,5kg
  2. Butelka Porto Twany
  3. Migdały w płatkach 2dkg
  4. Czosnek 1 ząbek
  5. Cebula średnia
  6. Ziemniaki 1kg
  7. Brokuł
  8. Seler naciowy
  9. Tymianek suszony
  10. Ser zólty 20dkg
  11. Sól morska i pieprz
  12. Brzoskwinie z puszki
  13. Oliwa z oliwek
Polędwicę kroimy pod kątem w plastry, które delikatnie rozbijamy dłonią. Czosnek siekamy, cebulę kroimy na drobno. Wkładamy to do naczynia doprawiamy solą morską i świeżo zmielonym pieprzem, zalewamy szklanką Porto i odstawiamy na dobę do lodówki.
Wyjmujemy mięso z zalewy, smażymy chwilę z obu stron na oliwie z oliwek. Zalewę plus jeszcze jedną szklankę Porto na drugiej patelni redukujemy. Przekładamy polędwicę do sosu i razem smażymy, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji.  Na koniec dolewamy 100ml soku z brzoskwiń. Migdały podsmażamy na maśle i kładziemy na mięso na talerzu potem.
Ziemniaki obgotowujemy w mundurkach, takie na pół surowe kroimy w łódeczki. Układamy na blaszce smarujemy oliwą z czosnkiem i obficie sypiemy suszonym tymiankiem. Wkładamy do piekarnika na 30 min. w temp. 180.
Brokuły i seler naciowy blanszujemy. Układamy w naczyniu żaroodpornym posypujemy startym serem żółtym i wkładamy do piekarnika obok ziemniaków na 15 min. tak aby wyjąć razem.
Polędwicę układamy na talerzu polewamy sosem i dekorujemy brzoskwinią. Obok układamy ziemniaki i warzywa zapiekane z serem.
Smacznego.


1 komentarz: