Byłem dziś bardzo głodny po remoncie i pustki w lodówce ( no nie całkiem ;) ).
Postanowiłem usmażyć sobie karkówkę i obgotować w rosole kurki, które biedne czekały na to od rana.
Kurki się gotują, ja karkówkę smażę i sobie wymyślam...
Na początek dodałem jedną drobno pokrojoną młodą cebulę, potem garstkę kurek i podlałem rosołem.
Rozglądam się po kuchni i widzę pomidora, szybko go sparzyłem i obrałem ze skórki, jak rosół odparował dodałem pomidora i czekam aż on się wysmaży. Dodałem świeżo startego imbiru oraz sosu sojowego.
Na koniec zalałem małą ilością śmietany 30%, poczekałem aż się zredukuje i zjadłem...
Zdjęć nie ma , bo za dobre było. Sos wyszedł naprawdę smaczny polecam go do mięs grillowanych,
Smacznego!
Jeśli tak smakuje jak się czyta... to mniam:)
OdpowiedzUsuń