Bułeczki te są bardzo pyszne, choć jak to bułki drożdżowe najlepsze są świeże. Chrupiąca skórka z czasem mięknie, ale puszyste i lekkie wnętrze w całości to rekompensuje. Podobno ten przepis pochodzi od francuskich piekarzy.
Składniki:- 500 gramów mąki pszennej chlebowej (użyłem 650)
- 15 gramów świeżych drożdży
- 20 gramów miękkiego masła
- ok 1 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki cukru
- 1 duże jajko
- ok 300 ml mleka
Pamiętajmy do zaczynu nie dodajemy nigdy soli, cukru i masła. Po więcej informacji o ciastach drożdżowych i drożdżach odsyłam do Mojej Kawiarenki.
Teraz należy wymieszać pozostałe składniki z zaczynem i powoli dolewać mleko. Ciasto należy zagniatać tak długo aż będzie miękkie i sprężyste. Mleko czasami zużywam całe, choć częściej wystarcza mniej.
Ciasto przykryć szmatką i odstawić do wyrośnięcia na godzinę lub dłużej tak aby podwoiło objętość. Po czym odgazować i uformować bułeczki , mi z tej ilości wychodzi 10 sztuk.
Ułożyć uformowane i posypane delikatnie mąką bułki na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia i odstawić na pół godziny aby ładnie wyrosły. Po tym czasie nacisnąć każdą sztukę tępą stroną noża dość mocno, aż prawie się podzieli i wstawiamy do nagrzanego do 180°C piekarnika. Pieczemy ok 15 minut w zależności od właściwości piekarnika. Przy pierwszym pieczeniu należy bułki bacznie obserwować, aby ich nie spalić.
Wyglądają wspaniale! Pyszne bułeczki!
OdpowiedzUsuńsmakowite
OdpowiedzUsuńAle ładne bułeczki, moje bez jajka i na orkiszowym mleku takie piękne nie wyszły:(
OdpowiedzUsuńNa śniadanie idealne;)
OdpowiedzUsuńale pachną!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńBułeczki wyglądają bardzo apetycznie, bardzo lubię pieczywo drożdżowe, z pewnością skorzystam z przepisu. Przy okazji zapraszam do odwiedzenia mojego bloga: www.majaskorupska.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBułek pszennych jeszcze nie piekłam. Tych ze sklepu nie lubię więc może czas zrobić własne w domu.
OdpowiedzUsuń