sobota, 8 września 2012

Pyry z gzikiem czyli ziemniaki po gruzińsku inaczej.

Tydzień temu dzięki uprzejmości Karoliny autorki bloga Zmysły w Kuchni dostałem sól Maldon do wykonania konkretnego przepisu, a mianowicie ziemniaków po gruzińsku z gzikiem i pieczoną papryką .Gzik  – potrawa postna charakterystyczna dla kuchni wielkopolskiej. Twaróg rozrobiony ze śmietaną (zamiast śmietany bywa stosowane mleko lub jogurt), wymieszany ze szczypiorkiem i rzodkiewką (bywają też inne dodatki, np. cebula lub jajko). Gzik podawany razem z ziemniakami w mundurkach nosi gwarową nazwę pyry z gzikiem. (źródło Wikipedia).



Składniki:

  • ziemniaki do pieczenia
  • domowy twaróg
  • szczypiorek
  • czerwona papryka
  • śmietanka
  • sól Maldon
  • pieprz, tymianek do smaku
Nie podaję ilości, gdyż uzależnione jest to tylko od ilości porcji, a nie od proporcji. ;)
Ziemniaki dokładnie myjemy, można użyć szczoteczki. Nie obierać!!! Paprykę przepoławiamy i oczyszczamy z gniazd nasiennych, smarujemy delikatnie olejem rzepakowym tłoczonym na zimno i wkładamy do nagrzanego do 200°C, grzałki góra i dół. Wkładamy na górny poziom i pieczemy ok. 25 minut, aż skórka lekko sczernieje. Wyjmujemy zawijamy w folię aluminiową i dodatkowo w spożywczą, po czym zawinięte odkładamy na kwadrans. Po tym czasie skórka powinna odejść bez problemu z papryki. Taka pieczona papryka doskonale smakuje na ciepło (dodałem ją dzisiaj do jajecznicy na śniadanie), jak i na zimno np. jako dodatek do sałatek. Aha i ma bardzo dużo naturalnego glutaminianu sodu czyli umami. :)
Ziemniaki solidnie solimy po przekrojonej części i kładziemy posoloną częścią do góry, choć widziałem w przepisach, że niektórzy robią też odwrotnie tzn. solą po skórce i kładą przekrojoną częścią na blachę. Ja dodaję kilka gałązek świeżego tymianku do pieczenia, aby pyry nabrały jego aromatu.

Pieczemy w 240°C, grzałki góra i dół ok. pół godziny. Ziemniaki powinny mieć brązowy kolor z przekrojonej strony i chrupiącą o smaku ogniska skórkę.
 W tym czasie mieszamy twaróg ze śmietanką, szczypiorkiem, odrobiną pieprzu i czym kto lubi. Nie solimy, gdyż ziemniaki są wystarczająco słone.
Nakładamy wszystkie składniki na talerz, dekorujemy świeżym tymiankiem, pieprzymy do smaku i gotowe.

Smacznego!

3 komentarze:

  1. Fajowe! Na zdrowie nich Ci wyjdzie. Warto wspomnieć, że to sól wędzona w prawdziwym dymie. Zwykła Maldon jest super, bo w płatkach, ale ta wędzona to wypasss. ;) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyry z gzikiem kojarza mi się zawsze z poznańską Pijalnią wódki i piwa. super klimat tam jest. polecam każdemu kto odwiedza stolicę wielkopolski, tej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie jadłem a już mi smakuje Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń