- Makaron farfale (mój ulubiony do sałatek),
- Tuńczyk w kawałkach w sosie własnym,
- Kapary,
- Por,
- Kukurydza z puszki (ja za nią nie przepadam, ale Wojtek lubi),
- Papryka najlepiej czerwona dla kontrastu,
- Jabłko kwaśne,
- Surowe pieczarki ( akurat nie było w sklepie, więc nasza jest bez).,
- Sos Teriyaki,
- Zielony pieprz w zalewie,
- Majonez.
Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie z dodatkiem łyżki oliwy wg przepisu na opakowaniu, tak aby był al dente. W tym czasie kroimy pora na półkrążki i blanszujemy. Paprykę i jabłko przerabiamy w kostkę. Tuńczyka odcedzamy z zalewy i delikatnie rozdrabiamy. Kapary również wyciagamy z zalewy i dodajemy ich wg. uznania, Czekamy aż ugotowany makaron przestygnie.
Mieszamy wszystkie składniki dodając majonez i sos Teriyaki, świeżo zmieloną sól morską i kolorowy pieprz oraz szczyptę curry do smaku. Sałatka powinna być muśnięta majonezem, a nie w nim pływać. Nam niestety się nie udało i jest ciut za dużo majonezu. Sos Teriyaki i zielony pieprz nadaje sałatce specyficzny, niepowtarzalny, orientalny smak. Czas wykonania maksymalnie 20 min. Smacznego!
No, to czekam na okazję i zabłysnę:)
OdpowiedzUsuńCzyta się smakowicie:)
No zawodowa sałatka. Tuńczyk gości u mnie dosyć często więc nie omieszkam zrobić.
OdpowiedzUsuńp.s. blanszowanie to szybkie obgotowywanie, nie krótkie smażenie. pozdrawiam
Faktycznie mój błąd z tym blanszowaniem. Mea culpa...
OdpowiedzUsuńMi ostatnio ktoś "rzeczowy" wytknął na moim blogu wiele błędów. Mea culpa.
OdpowiedzUsuń