Pojechaliśmy do sklepu na zakupy i do kuchni marsz!
Składniki:
- ok. 1kg szynki wieprzowej mielonej
- ok. 0,5kg boczku surowego mielonego
- szklanka kaszy jęczmiennej drobnej
- jedna duża kapusta
- 2 cebule
- garstka suszonych grzybów (garstka-mazurska jednostka miary)
- odrobina mąki
- sól, pieprz, owoc jałowca, listek laurowy
- puszka pomidorów bez skórki lub przecier pomidorowy 0,5litr, słoiczek koncentratu
- 500ml śmietany słodkiej 30%
- pęczek koperku
W dużym garnku kładziemy na dno kilka liści kapusty i podsmażamy. Na to układamy gołąbki i zalewamy wodą z grzybów, kładziemy coś ciężkiego na nie, najlepiej talerz i na niego mniejszy garnek z wodą. Dolewamy wrzątku, a nie zimnej wody. Gotujemy ok 30 minut.
W tym czasie przygotujemy sos. Na maśle smażymy cebulę, dodajemy pomidory i przesmażamy intensywnie, przyprawiamy solą i pieprzem, dodajemy 0,5l wywaru z gotowanych gołąbków, śmietanę i redukujemy.
Na koniec dodajemy posiekany koperek.
Wyjmujemy ugotowane gołąbki, jak ktoś chce można je chwilę przesmażyć ( ja takie wolę), polewamy sosem i...
Smacznego!!!
Powiem krótko. Podoba mi się bardzo zestaw ingriedencji w tym daniu. Lubie te tradycyjne z ryżem ale ta wersja chyba będzie u mnie gościć często.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
bardzo ciekawie wzbogacone!
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że takie gołąbki to dla mnie nowość. Chętnie bym spróbowała i takich, są urozmaicone i pewnie bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuńTakie mazurskie golabki musza byc pyszne :) Ciekawe polaczenie smakow. Rozbawila mnie ta mazurska jednostka miary :)
OdpowiedzUsuńSpróbujecie koniecznie takiej kombinacji gołąbków i nie zapomnijcie o garstce suszonych grzybów. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!