niedziela, 31 października 2010

Leniwe na niedzielę.

Jak już kiedyś pisałem u mnie na osiedlowym rynku można kupić mleko prosto od krowy, które sprzedaje pewna pani z okolicznej wsi. Jako, że mleka pije mało zużywam je głównie do produkcji twarogu. I tak sobie dzisiaj pomyślałem, że warto by zrobić z niego leniwe. Sam twaróg ma niepowtarzalny smak, jest dobry do jedzenia praktycznie bez dodatków typu śmietana i przypraw.
Składniki:

  • 0,5kg twarogu
  • szklanka mąki
  • jedno jajko i jedno żółtko
  • sól
  • masło
  • tarta bułka
  • cukier jak ktoś chce

Twaróg przecieramy przez sito lub mielimy, dodajemy żółtka i mąkę, białko ubijamy na sztywną pianę.  Łączymy ciasto z pianą delikatnie mieszając. Z ciasta formujemy wałek na wysypanej mąką stolnicy i odcinamy kawałki nożem.
Wrzucamy kluski do wrzącej osolonej wody, gotuj na małym ogniu. Jak wypłyną wyłącz gaz i zostaw na dwie minuty we wrzątku. Wyłóż na talerz polej masłem z tartą bułką, ewentualnie posyp cukrem.
Smacznego!!!

5 komentarzy:

  1. Nie ma, jak to klasyka ! I to na domowym twarogu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Leniwe zawsze i wszędzie :) Zainspirowałeś mnie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe jakby smakowały leniwe w kształcie k-dronów.

    OdpowiedzUsuń
  4. leniwe chyba nigdy mi się nie znudzą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. leniwe to w każdej postaci.
    z zasmażką, ze skwarkami, na słodko i wytrawnie ;]

    OdpowiedzUsuń