sobota, 2 października 2010

Śledź z suszonymi pomidorami.

Jako, że powoli zbliżają się święta i że lubię śledzie, i kocham suszone pomidory ( choć kogoś bardziej Sol :* ) chciałem zrobić ową rybę na troszkę inny sposób niż tradycyjny. A że flaszka białego wina stała otwarta w lodówce, gdyż zostało coś po rillettes z królika, które dzisiaj zrobiłem, aż się prosiło żeby dodać do śledzia.

Składniki:

  • 1kg śledzia solonego
  • mały słoik suszonych pomidorów ( własnej produkcji) lub więcej :)
  • dwie czerwone cebule
  • jeden por
  • ok 300ml białego wytrawnego wina
  • ziele angielskie, listek laurowy, pieprz kolorowy, imbir, cukier, cytryna
Śledzie moczymy przynajmniej 12 godzin w wodzie, kilkakrotnie ją zmieniając, potem z 2 godziny w mleku.
Płaty śledziowe kroimy na małe paski, cebulę w krążki i solimy, tak samo pora. Przygotowujemy zalewę, łączymy wino z przyprawami. Zagotowujemy i po przestudzeniu łączymy z oliwą z pomidorów i sokiem z cytryny. Mocno wymieszać, najlepiej w zamkniętym słoiku dobrze wstrząsnąć. Jakby oliwy z pomidorów było za mało to dodajemy olej rzepakowy.
Śledzie układamy warstwami na przemian z cebulą, porem i pomidorami.  Zalewamy marynatą i odstawiamy na co najmniej dwa dni do lodówki.

Smacznego !

9 komentarzy:

  1. Właśnie dziś zajadałam śledzia z suszonymi pomidorami na kolację. Tyle, że mój był kupiony w sklepie. Taki domowy to dopiero musi być pyszny!

    OdpowiedzUsuń
  2. jak to się mówi dobry śledzik nie jest zły;D
    a w takiej wersji jeszcze nie robiłam- do wypróbowania przy okazji kolejnego weekendu.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, dobry śledzik to jest to. Z suszonymi pomidorami przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śledź z suszonymi pomidorami brzmi kapitalnie. I ten por chyba tu jest strzałem w dziesiątkę. Biorę bez dwóch zdań. No i winko...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. to dopiero musi być smaczne połączenie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzisiaj właśnie je sobie zjadłem na kolację. REWELACJA!!! Mają bardzo delikatny z nutką pomidorów smak. Na prawdę polecam. Bareya jutro masz słoiczek na smaka. ;) Dziękuję za miłe komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Powoli zblizaja sie swieta...to zabrzmialo groznie :) Jakos jeszcze nie mysle o nich ale takiego sledzika to bym sobie zjadla :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwaga śle... znaczy kocham śledzie. Szczególnie na słodko, a z suszonymi pomidorami nie miałam jeszcze przyjemności.
    Muszę to nadrobić.
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Śledzie z suszonymi pomidorami... To coś nowego, ale na pewno warte wypróbowania! No i to wino... ;)Zapisuję i będę testować:) Pzdr Aniado

    OdpowiedzUsuń