Składniki:
- 100 g gorzkiej czekolady ( używam E.Wedel)
- 100 g masła
- 250 g drobnego cukru ( mielę zwykły na puder)
- 5 jajek
- 55 g mąki pszennej tortowej
- 750 g domowego twarogu
- 100 ml słodkiej śmietanki 36%
- łyżka kwaśnej śmietany 18%
- łyżeczka esencji waniliowej
- 450 g wydrylowanych wiśni ( mogą być mrożone)
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Masło z 100 g cukru utrzeć na jednolitą masę. Dodać pojedynczo dwa jajka i dobrze zmiksować po każdym. Powoli wlewać ostudzaną czekoladę nie przerywając miksowania. Dodać mąkę i zdecydowanie wymieszać drewnianą łyżką.
Twaróg i obie śmietanki blenderem zmiksować na gładką masę. Dodać 3 jajka, resztę cukru, esencje waniliową i miksować do połączenia.
Do tortownicy o średnicy 22 cm wlać najpierw masę czekoladową i na niej ułożyć równomiernie wiśnie. Na wierzch wylać masę sernikową, wyrównać. Wstawić do nagrzanego do 170°C, piec 40 minut. Zmniejszyć temperaturę do 130°C i piec kolejne 40 minut lub dłużej, aż ruszony sernik nie będzie się bujał jak galareta.
Studzić w uchylonym piekarniku. Najlepiej smakuje po nocy spędzonej w lodówce.
Przepis ten w trochę innych proporcjach można znaleźć zarówno na blogu White Plate jak i na Moich Wypiekach.
Smacznego!
Coś cudownego :)
OdpowiedzUsuńmmm, wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda, oj chętnie bym zjadła taki:)
OdpowiedzUsuńPatrząc na zdjęcia, wierzę, że smakuje obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, pyszna klasyka ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńDodam nieskromnie, że wygląd to nic. Smak ma genialny! Kto jadł, ten wie. Kto nie, niech szybko sobie upiecze. Dziękuję wszystkim za miłe komentarze i pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sernikobrownies z wiśniami, z malinami, ach! To wspaniałe ciasto, genialne, masz rację.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.